„Rower ma duszę. Jeśli go pokochasz da ci emocje, których nigdy nie zapomnisz” – Mario Cipollini
Rowerem po Stanach

Byliśmy w dniu: 17.05.2020

Ostatnio w mediach dużo jest o Stanach (tekst był pisany w kwietniu, gdy świat żył m.in. tym czy w USA w 2020 roku odbędą się wybory prezydenckie). O tym jak radzą sobie albo nie z covidem. Ale w Stanach całkiem niedawno oddano most rowerowy nad Odrą. O tym fakcie jest też głośno, ale tylko w świadku rowerowym.

Ścieżka rowerowa po byłych torach kolejowych w powiecie nowosolskim. Kolej na rower! Trasa zaczyna się w miejscowości Sławocin by przez Nową Sól podążać nasypem, aż do Kożuchowa. 57 km trasy wolnej od samochodów.

W takich warunkach można jechać przez ok. 60 km

Jedna z byłych stacji kolejowych

A w Stanach natrafiliśmy na takie piętrowe rowery

A widoki z mostu piękne

My wystartowaliśmy z miejscowości Konotop, by wygodną ścieżką asfaltową dotrzeć do głównej atrakcje szlaku mostu nad Odrą w Stanach. Następnie odbijamy w prawo kierując się przez Rezerwa Bukowa Góra ku przeprawie promowej w miejscowości Przewóz. Stąd wygodnym rowerowym wałem Odry, następnie lasem kierujemy się z powrotem na asfaltowe tory.

Przez bukowy las, jedyna przeszkoda dzisiajszego dnia

a później tylko ładniej i ciekawiej

Kiełbaska nad Odrą

barka przy przeprawie promowej

lasem ku asfalotowym torom

Niespodziewanie i z dużym zdziwieniem możemy napisać, że szlak w całości był bardzo atrakcyjny. Wygodne trasy (brak piachu), lasy bukowe, wąwozy, Odra, barki na rzece, prom, słońce to sprawia, że warto tu przyjechać. My tu przyjedziemy, by dokończyć szlak kolejowy i znowu odbić, by pojeździć znowu wzdłuż Odry.


Nasza 47km trasa



strzałka do góry